Szukaj na tym blogu

czwartek, 11 października 2007

Tarantino + Rodriguez = Grindhouse

Kursywa – wersja oryginalna    |    Pogrubione – wersja wspólna    |    Zwykła – wersja dopisana

Poznali się 15 lat temu podczas festiwalu filmów niezależnych w Sundance i natychmiast zostali przyjaciółmi. Promowali swoje debiutanckie filmy, które dziś przywołuje się początkującym filmowcom jako przykład kreatywności i oryginalności. „El Mariachi” zrobiony za jedyne 7 tysięcy dolarów to najtańszy film w ofercie wielkiej wytwórni, gdzie ekipę stanowił w zasadzie jeden człowiek – Robert Rodriguez. Scenariusz filmu napisał podczas izolacji, gdzie eksperymentowano na nim leki na otyłość. Honorarium w całości przeznaczył na realizację filmu. „Wściekłe psy” to wielkie wejście Quentina Tarantino, który dotąd pisywał scenariusze i próbował sił aktorskich. Większość akcji filmu rozgrywa się w jednym miejscu, a mimo to na ekranie niemało się dzieje. Klasyczny motyw napadu na bank był dla niego nie celem filmu, a tylko środkiem do pokazania wzajemnych podejrzeń wśród bandytów. Wyraziście nakreśleni bohaterowie i liczne retrospektywy to przejaw talentu scenarzysty i reżysera.


Często mówi się, że dopiero drugi film przesądza o tym, czy reżyser za pierwszym razem miał tylko szczęście. „Pulp Fiction” w pełni objawiło talent Quentina Tarantino, zdobyło Złotą Palmę i stało się kamieniem milowym w historii kina. Reżyser udowodnił swe mistrzostwo w reżyserii, dostał też Oskara za scenariusz filmu. Poszatkowana narracja filmu, gloryfikacja przemocy i przydługawe dialogi bohaterów o niczym wzbudziły żarliwe dyskusje, ale spowodowały też falę naśladowców. „Desperado” Roberta Rodrigueza to specyficzny rodzaj remake’u i sequela w jednym. Historia pierwszego filmu posłużyła za bazę, na której powstał pełen wybuchowej akcji najtańszy z największych kasowych przebojów roku. Obydwa były nowatorskimi filmami akcji. Widać tu wielką fascynację komiksami, dzięki której przemoc prezentowana na ekranie jest traktowana z przymrużeniem oka. Cecha ta da o sobie znać w późniejszych obrazach.