Szukaj na tym blogu

czwartek, 10 października 2002

American Beauty

Piękno po amerykańsku


Tak można by zinterpretować tytuł filmu. Jest to film amerykański o Ameryce. A właściwie o mitach, o typach Amerykanów. Typowe przedmieście: wzorowa rodzina, ojciec pracuje w biurze, matka sprzedaje nieruchomości, sąsiad-patriota. Niby nic nadzwyczajnego, znamy to. Ale to co nam się wydaje, że znamy, jest tylko fasadą - na pokaz. Zupełnie jak małżeństwo Spaceya.

3000 mil do Graceland

Film akcji jakich mało. Zbyt agresywny, ale jednak wciągający poprzez nieoczekiwane zwroty akcji, wartki scenariusz, gwiazdorską obsadę. Od filmu akcji nie można wymagać wiele. Ten jednak na pewno nie jest przykładem na powielanie pomysłów, gdyż bazuje na dość oryginalnej koncepcji.