Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 9 lipca 2012

DV: Kuloodporny montaż filmowy

Każda opowieść filmowa przechodzi trzy kluczowe etapy zmian. Przelewając swe myśli na papier tworzymy scenariusz, gdzie weryfikujemy to czy nasze myśli zapisane słowami potrafią przekazać historię. W etapie drugim podczas zdjęć weryfikujemy to co miało być nakręcone. Czasem pewne elementy scenariusza się odrzuca, ale mogą pojawić się też nowe pomysły warte sfilmowania. Postprodukcja to ostatni etap ścieżki, gdzie montażysta prostuje wszystkie zakręty a historia w jego rękach przyjmuje ostateczny kształt.
W czasie postprodukcji tempo pracy jest mniej stresujące, więc można przemyśleć dokonane wybory podczas zdjęć. Możemy poprawić scenariusz przez reorganizację scen lub skróty. Możemy zamaskować błędy techniczne, i znacząco poprawić grę aktorską wybierając właściwe fragmenty wykonania. Utalentowany montażysta potrafi tak poskładać film, by publiczność nie zauważyła niedoskonałości materiału. Montażysta powinien więc potrafić opowiadać historie, ale też negocjować między sprzecznymi oczekiwaniami producenta i reżysera. Jest to też dość intymny proces, bo mniej ludzi jest zaangażowanych w pracę. W końcu montaż nie jest umiejętnością, lecz sztuką gdzie ciągle się można doskonalić.