Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 18 października 2010

Facebook prawdę Ci powie

Kończy się granica między tym co prywatne, a tym co publiczne. W kinach zagościł najnowszy film twórcy „Siedem” i „Podziemnego kręgu”, który demistyfikuje sieć internetową jako krainę nieskrępowanej wolności, stworzoną przez idealistycznych wizjonerów. Nawet tak beztroskie przedsięwzięcia jak Wikipedia czy Youtube muszą kiedyś przynieść zyski.

Owszem, po epoce zimnowojennej konspiracji, Internet (nota bene stworzony na potrzeby wojska) jawił się jako idealne medium dla nowego, wolnego społeczeństwa. To tutaj można było - korzystając z pseudonimów - anonimowo krytykować cokolwiek przyszło nam do głowy. Ślady tej anarchii do dzisiaj widać w wulgarnych i złośliwych komentarzach do kontrowersyjnych artykułów. Ale w erze Facebooka wszystko, co zrobimy w sieci, będzie podpisane naszym nazwiskiem.