Szukaj na tym blogu

czwartek, 25 sierpnia 2011

Świat. Nowy i wspaniały.

Wsiadam sobie rano do autobusu jakby nigdy nic i zajmuję moje stałe miejsce. Tym razem jest zajęte, więc siadam obok. Chłopak, całkiem młody, czyta jakiś dziennik. Patrzę na prawo, inny facet też czyta jakąś aktualną gazetę z dzisiejszego dnia. A ja wyjmuję książkę wydaną w latach trzydziestych i zamiast w gorących tematach naszej stolicy pogrążam się w zupełnie innym kraju i czasie akcji. Na dworcu kolejowym pasażerowie oglądają nadawane na okrągło fakty w tvn24, kierowcy autobusów słuchają radia a taksówkarze na postoju oglądają telewizję na swych mini-telewizorkach.