warto rozmawiać?
Francis Ford Coppola Sam napisał scenariusz do tego filmu, opowiadającego o człowieku trudniącym się podsłuchiwaniem ludzi. Harry jest zawodowcem, w przeciwieństwie do swoich kolegów nie szuka w nagraniach sensacji, ucieczki od rutyny - interesuje go tylko czyste nagranie. Sprawia przy tym nieludzkie wrażenie bycia automatem, maszyną do wynajęcia. Dba o swoją prywatność aż do przesady. Nikomu nie podaje numeru telefonu domowego, tłumacząc że nie ma w domu telefonu. Sąsiadce, która weszła do jego mieszkanie pod jego nieobecność by zostawić mu prezent urodzinowy, udziela reprymendy. Dziewczynie, która go kocha nie potrafi powiedzieć nic o sobie. Nie lubi natrętnych pytań o siebie, ani o swoją pracę. Nie tylko kobiet, ale wszystkich, również kolegów po fachu żywo zainteresowanych jego niewątpliwym talentem. Nie lubi też wzywania imienia pana Boga nadaremno, co okazuje się jego słabością. Harry co dziwne w zawodzie szpicla, chodzi często do spowiedzi, ma wyrzuty sumienia z powodu nagrań, które przyczyniły się do śmierci pewnej rodziny.