Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Rodzina Bonda z MI6

MI6, czyli brytyjski wywiad, jest odpowiednikiem amerykańskiej CIA. Nazywany jest również zamiennie SIS, czyli Secret Intelligence Service, Tajną Służbą Jej Królewskiej Mości, zaś pisarz John le Carré określa go mianem… Cyrku. Od 50 lat MI6 niejako stanowi rodzinny dom, a M, Moneypenny i Q rodzinę dla osieroconego w dzieciństwie agenta 007.
W pierwszych filmach o Bondzie MI6 często korzystał z przykrywki firmy Universal Exports i taką też nazwę możemy dostrzec na szyldach siedziby. Agent wykonując swe misje miał do dyspozycji firmowe wizytówki, a jej – nomen omen – uniwersalna nazwa pasowała praktycznie do każdej okazji. Właściwy budynek wywiadu pokazano dopiero w 1995 roku w filmie „GoldenEye”, choć podobno prawdziwy MI6 był temu przeciwny tłumacząc się względami bezpieczeństwa. Jednak Minister Spraw Zagranicznych uznał, że chociaż w taki sposób powinni podziękować za to co James Bond zrobił dla ich dobrej sławy. Od tamtej pory charakterystyczna budowla przy Vauxhall Cross nad Tamizą stała się jednym z głównych miejsc akcji a dwukrotnie była nawet celem zamachów (w „Świat to za mało” i „Skyfall”).

piątek, 31 maja 2013

Dynastia Clinta Eastwooda

Clint Eastwood to niekwestionowana ikona amerykańskiego kina. Zdobywca czterech Oskarów oraz Złotej Palmy 31. maja obchodzi swoje 83. urodziny. Pomimo swojego wieku znany aktor i reżyser nadal prowadzi aktywne życie zawodowe. Jednak im rzadziej osobiście pojawia się przed kamerą, tym częściej robią to za niego członkowie jego „patchworkowej” dynastii, na którą składają się dzieci z pięciu związków.
zgodnie z ruchem wskazówek zegara od lewej: Kyle, Clint, Scott, Dina, Frances, Francesca, Alison
Odtwórca ról twardych rewolwerowców z Dzikiego Zachodu i nieugiętych policjantów w ciągu dwóch ostatnich dekad zdobył spore uznanie jako reżyser wybitnych dramatów („Bez przebaczenia”, „Co się wydarzyło w Madison County”, „Rzeka tajemnic”, „Za wszelką cenę”). Popularny aktor od zawsze starał się chronić swoją prywatność i dlatego też osiedlił się w nadmorskiej miejscowości Carmel z dala od blichtru Hollywood i wścibskich reporterów. W końcu jak przystało na prawdziwą gwiazdę jego życie nie było wolne od skandali obyczajowych.

poniedziałek, 20 maja 2013

Mistrzowie reżyserii: Quentin Tarantino

Quentin Tarantino – reżyser, który w latach dziewięćdziesiątych znacząco odświeżył filmowy język – stał się już klasykiem. Zdobywca dwóch Oskarów za najlepszy scenariusz oraz Złotej Palmy w Cannes niedawno skończył 50 lat. Dla wielu kinomanów jest jednym z najchętniej omawianych twórców. I choć bezwstydnie żeruje na twórczości innych to – paradoksalnie dzięki temu - wypracował swój unikalny styl i wciąż zaskakuje swoich wielbicieli. Oto przegląd twórczości kontrowersyjnego artysty, który estetykę kiczu podniósł do rangi sztuki.

[...]

NIESPEŁNIONY KINOFIL
Pisząc o jego dziełach, krytycy mają spory problem ze wskazaniem inspiracji i zapożyczeń, bo jeśli idzie o filmową erudycję to Tarantino bije ich na głowę. Od najmłodszych lat wysiadywał przed ekranem i zbierał wycinki prasowe o ulubionych reżyserach. Chciał zrozumieć skąd brały się ich upadki i wzloty, konsekwencje wyborów oraz odbiór przez publikę. Wiedza ta przydała mu się, gdy później sam wkroczył na ścieżkę filmowca. Wkrótce dostęp do zagranicznych kinematografii oraz klasyki kina umożliwiła mu praca w wypożyczalni wideo. Klientów zarażał swoją pasją do Erica Rohmera - przekonywał ich, że to świetny reżyser, którego filmy są naprawdę zabawne. Do dziś dumnie wspomina, że zamiast do szkoły filmowej chodził do kina. Kiedy Harvey Keitel zapytał go - sugerując powiązania z gangami - skąd tak dobrze zna środowisko przestępców, ten odparł że zwyczajnie widział o nich mnóstwo filmów, a jego jedynym przestępstwem była kradzież książki. [...]

środa, 15 maja 2013

James Bond vs reszta świata

Im mocniejszy jest przeciwnik głównego bohatera, tym lepiej dla filmu. Zasada ta znajduje potwierdzenie szczególnie w przypadku serii filmów o Jamesie Bondzie, gdzie rola złoczyńcy oferuje zapadającą w pamięć kreację. Wśród aktorskich znakomitości, których skusiła ciemna strona znaleźli się dotąd m.in. Christopher Lee, Telly Savalas, Christopher Walken, Sean Bean i Javier Bardem.

Polityka go nie tyka
[...] Warto zwrócić uwagę, że kryminalne czy polityczne organizacje potraktowano w filmach dość ostrożnie. Zwykle tworzono fikcyjne grupy, dzięki temu nikt nie mógł czuć się obrażony, a filmy się nie starzały. Wątki pochodzącej z kart powieści Fleminga sowieckiej organizacji Smiersz, uznano za zbyt polityczne, więc zastąpiono ją fikcyjnym Widmem. O ile w prawdziwym świecie istniało zagrożenie ze strony ZSRR, to w filmach ukazywano je jako rywalizację supermocarstw. Planów morderstw czy zagłady nigdy nie przypisywano prawdziwym państwom, a jeśli już ukazywano skorumpowanie całego rządu, to na potrzeby filmu wymyślano takie państwa jak Isthmus, San Monique czy Nambutu. Odpolitycznienie zwiększało szanse na sukces kasowy. W końcu – jak mówił Dr No – Wschód i Zachód to tylko kierunki na kompasie. [...]

poniedziałek, 6 maja 2013

Mistrzowie reżyserii: Brian De Palma

Carl Jung mówiąc, że kino pozwala nam doświadczać ekscytacji, pasji i pożądania bez niebezpieczeństw jakie czyhają na nas w zwyczajnym życiu, mógł przewidzieć kino Briana De Palmy. Jego dzieła inspirują kolejnych filmowców, bez względu na to czy są chwalone czy potępiane przez krytyków. I choć jego kariera trwa już pół wieku to wciąż potrafi prowokować widzów. Niebawem do kin trafi jego najnowsza produkcja pt. „Namiętność”. Fascynujący styl, bogactwo nawiązań i obsesji zachęca do bliższej poznania dzieł mistrza.

Budowanie filmowej świadomości
Ojciec Briana De Palmy był chirurgiem i pozwalał mu być świadkiem operacji medycznych, co z pewnością ułatwiło mu później kręcenie krwawych scen. Obecność na salach operacyjnych nie pchnęła go jednak w kierunku medycyny, a fizyki. Od najmłodszych lat konstruował własne maszyny, był komputerowym maniakiem i zdobywał nagrody na konkursach naukowych. Ale gdy odkrył kino to zamienił swój teleskop na kamerę. Fascynacja działaniem sprzętu przydała się w rozwijaniu oryginalnego stylu filmowego.

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

007: Dziewczyny Bonda – dobre, złe, ale zawsze piękne

Czy filmy o przygodach Jamesa Bonda cieszyłyby się taką popularnością, gdyby nie występujące w nim dziewczyny? Każdy bohater kina akcji potrzebuje obiektu romansu, a Bond jest przypadkiem szczególnym. Nie odmawiając sobie przyjemności wyciska z kobiet potrzebne informacje, a później je porzuca. I twierdzi, że wszystko to w imię służby dla Jej Królewskiej Mości.

PLAYBOY PEWNEJ EPOKI
Co ciekawe, publikacja pierwszej książki o Bondzie nastąpiła w tym samym roku co uruchomienie pierwszego pisma dla mężczyzn – Playboya. Obie publikacje promowały etos łatwego i wolnego seksu, a agent 007 najlepiej uosabiał wizerunek playboya. Było tylko kwestią czasu, by obie instytucje nawiązały bliższe stosunki. Wkrótce nastały lata 60. i rewolucja seksualna dała społeczne przyzwolenie na korzystanie z życia. Pismo publikowało opowiadania Iana Fleminga, a prezentowanie wdzięków aktorek stało się tradycyjnym elementem promocji filmów.

wtorek, 2 kwietnia 2013

Mistrzowie reżyserii – Alfred Hitchcock

Alfred Hitchcock uchodzi za najwybitniejszego reżysera światowego kina, który nadal inspiruje kolejne pokolenia filmowców. Charyzmatyczny Brytyjczyk umiejętnie budował wokół siebie aurę genialnego i kontrowersyjnego twórcy, a jego dzieła - nawet po latach od powstania - potwierdzają wybitny talent. Hitchcock jako jeden z nielicznych potrafił tworzyć filmy rozrywkowe nie pozbawione artystycznego potencjału, na których filmowcy wciąż uczą się sztuki opowiadania. Był też mistrzem anegdot oraz bohaterem wielu, niekoniecznie prawdziwych, legend. 

[...]
PRZYGOTOWANIE TO PODSTAWA
„Film to życie z którego wycięto nudne kawałki.” – to motto przyświecało mu przy każdym projekcie, bo ich siła opierała się na szczegółowo przemyślanych scenariuszach. W tworzeniu pomagały mu prywatne fobie, takie jak lęk przed policją - dzięki pisaniu mógł kanalizować swój strach i go oswoić. Kiedyś jako dziecko za karę został przez ojca zamknięty w więzieniu. Motyw niewinnego człowieka wplątanego w ciąg niezrozumiałych zdarzeń przewijał się w wielu jego filmach. Do powtarzających się motywów należały też m.in.: blondwłosa bohaterka, scena w łazience, szantaż, rozmowa o morderstwie przy obiedzie, pociągi, związany człowiek, trójkąt miłosny, ucieczka, matka-manipulatorka.